Trzecioklasiści oddziałów gimnazjalnych naszej szkoły odwiedzili 12 października br. miejsce szczególne w pomorskim regionie. Odbyli niecodzienną lekcję historii, ku przestrodze by już nigdy szaleńcze idee polityczne nie zawładnęły ludźmi tak dalece, by ci zdolni byli do dokonywania masowych zbrodni. A tak stało się przed osiemdziesięciu laty w Niemczech.
Wraz ze swoimi nauczycielami paniami Marzeną Korzeniewską, Sylwią Stępniewską, Renatą Pietruszewską, Lucyną Komosą i Anną Gerber oraz p. Adamem Popem uczniowie klas IIIa, IIIb, IIId, IIIf i grupa uczennic z klasy IIIe zwiedzili Muzeum na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego KL STUTTHOF (Konzentrationslager Stutthof) w Sztutowie, dziś uroczej miejscowości letniskowej na Mierzei Wiślanej, której historia ubiegłego wieku zapisała się tragicznie w latach 1939-45, do końcowego Marszu Śmierci.
Uczniowie z uwagą i w skupieniu wsłuchiwali się w opowieść przewodników i przypatrywali się eksponatom, które być może dotykały też losów ich dziadków, pradziadków?
KL Stutthof utworzony został latem 1939 roku. Wypełnili go najpierw przedstawiciele elity polskiej m.in. z Wolnego Miasta Gdańska i z Bydgoszczy: nauczyciele, księża (F. Rogaczewski, B. Komorowski i M. Górecki), urzędnicy, kolejarze, a stopniowo od 1942 roku zbrodniczy charakter tego miejsca zamienił je w miejsce masowych zbrodni na ludziach zwożonych z różnych miejsc Europy od Francji po Rosję.
Wiedzę o historii nazistowskiego obozu, działającego najdłużej na obecnych ziemiach polskich i o tragicznych losach więźniów gimnazjaliści zdobywali dzięki dwójce przewodników, z zadumą przypatrując się Bramie Śmierci, kilku ocalałym wieżyczkom, barakom, miejscu kwarantanny, komorze gazowej i krematorium. Nasi uczniowie pozostawili tam znicz pamięci. O dramacie, do którego doprowadziła ideologia narodowosocjalistyczna mówiły pamiątki po więźniach, fotografie, wytwory pracy rąk więźniów.
Wyjazd do miejsca nazistowskiej zbrodni wywarła na wszystkich uczestnikach ogromne wrażenie.