KARALUCHY POD PODUCHY, czyli żywa lekcja przyrody w zerówkach

W poniedziałek zawitali do nas niezwylli goście o imionach: Ziemniak (ślimak afrykański), Spinka (kuzynka patyczaka), Boni (straszyk peruwiański) oraz Juliusz Cezar z Kleopatrą (karaczany madagaskarskie, pospolicie karaluchy). Okazało się, że wbrew początkowym obawom to całkiem sympatyczne żyjątka. Ślimak okazał się być bardzo całuśnym i lubiącym ogórki, straszyk niezłym wspinaczem z ciekawymi barwami ostrzegawczymi a karaluchy nie tak wstrętne jak wszyscy o nich mówią 🙂

Zdobyliśmy się na odwagę na tyle, żeby przyjąć je na swoje ręce. Niektórzy pozwolili im nawet wejść sobie na głowę. Dosłownie 🙂

29468728_2338659182826310_658854464312049664_n

29432506_2338659906159571_8292489569673150464_n

29388545_2338659619492933_3580967474536906752_n

29387142_2338659319492963_3018440648408694784_n

29386127_2338659022826326_5710378226572853248_n

29365842_2338659272826301_1223501659959721984_n

Komenatrze wyłączone.

© 2015-2018 SZKOŁA PODSTAWOWA IM. KONTRADMIRAŁA XAWEREGO CZERNICKIEGO W POGÓRZU :::::: wykonanie: Michał Dworakowski (.ncmedia)